MKS Trzebinia - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb

Zegar

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Statystyki drużyny

Sport.pl

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 10 gości

dzisiaj: 442, wczoraj: 140
ogółem: 4 015 441

statystyki szczegółowe

Aktualności

W walce o utrzymanie nie ma już marginesu błędu

  • autor: RedakcjaMKS, 2018-05-23 23:02

MKS Trzebinia po wyjazdowej porażce z JKS Jarosław (0:2) trafił do strefy spadkowej grupy południowo-wschodniej III ligi piłkarskiej, bo zajmuje przedostatnie miejsce. Szansę wyrwania się w niej będzie miał w sobotę, 26 maja, bo podejmie Spartakusa Daleszyce, który także walczy o utrzymanie.

Sytuacja trzebinian jest bardzo trudna. Gdyby dzisiaj kończył się sezon, opuściliby szeregi trzecioligowców. Problemu nie rozwiązuje awans o jedno „oczko”, bo trzeba liczyć się z tym, że drużyna  z 15. pozycji także zostanie zdegradowana. To dlatego, że w drugiej lidze do strefy spadkowej trafiła Wisła Puławy (województwo lubelskie), więc jeśli ona spadnie, zostanie terytorialnie przypisana w trzeciej lidze do grupy IV, w której występują zespoły z województw: małopolskiego, lubelskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego. 

- Nie mamy już marginesu błędu – zwraca uwagę Mariusz Wójcik, trener  trzebinian. - Do końca rozgrywek musimy przede wszystkim wygrywać. 

Trzebinianie liczyli, że po porażkach z zespołami w górnej połówki tabeli, właśnie w meczach przeciwko sąsiadom, mającym jednak podobne cele, zaczną zwyciężać. Tymczasem bilans nie jest zbyt imponujący, bo - po wygranej w Krośnie nad Karpatami (3:1) - potem był bezbramkowy remis na własnym boisku z Unią Tarnów i teraz porażka w Jarosławiu, na boisku ostatniej drużyny w tabeli. 

- Sześć punktów w dwunastu meczach nie daje nam powodu do dumy – podkreśla trener  Wójcik. - Jednak każda seria, nawet ta najgorsza, musi się kiedyś skończyć. Oby to było w najbliższym spotkaniu przeciwko Spartakusowi. 

Po wygranej w Krośnie wydawało się, ze trzebinianie wreszcie strzelecko się odblokowali. Tymczasem mecz w Jarosławiu pokazał, że ze zdobywaniem bramek wciąż mają kłopot. W zespole brakuje rasowego snajpera. - Mateusz Stanek w każdym meczu wykonuje sporo czarnej roboty, choć może od napastnika wymagałoby się goli. Z kolei Kacper Sołtys leczy kontuzję. Szukam różnych rozwiązań personalnych – podkreśla trener Wójcik. - Nie mamy innego wyjścia, jak rozłożyć skuteczność na zespół. To dla rywali będzie trudniejsze do rozszyfrowania. 

Trzebiński szkoleniowiec ma świadomość, że na skuteczność nie ma idealnej recepty. Przecież w futbolu gole potrafią padać z niczego, a zawodnicy marnują wyborne okazje. Właśnie taki scenariusz trzebinianie przerobili w Jarosławiu. - Mieliśmy dwie idealne pozycje do objęcia prowadzenia. Gdyby udało nam się zdobyć gola, pewnie moglibyśmy potem szukać szczęścia w kontrach – analizuje trener Wójcik. - Tymczasem straciliśmy dość przypadkowego gola i to rywale lepiej się po nim prezentowali. 
 
 
  •  

...


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [299]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Kalendarium

28

03-2024

czwartek

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

Tabela ligowa

IV liga » gr.II

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1

Wyniki

Mecze sparingowe

Wyszukiwarka