Brak aktywnych ankiet. |
dzisiaj: 210, wczoraj: 140
ogółem: 4 015 209
statystyki szczegółowe
Sparing - 05.03.16 (Sobota) - Stadion MKS - godz. 15.00
MKS Trzebinia-Siersza - LKS Żarki 7:0 (2:0)
Bramki: 22', 50' Piskorz, 37' Jagła, 47' Kowalik, 63' Górka, 65' (k) Kalinowski, 84' Repa
Sędziował: ?
MKS: Wróbel - Sieczko, Kalinowski, Sawczuk, Domurat, Dudek, Majcherczyk, Jagła, Piskorz, Pająk J., Kowalik oraz Pająk K., Ołownia, Górka, Fraś, Repa.
Żarki: Wiśniewski - Horawa K., Saternus, Horawa Z., Hejnowski, Horawa J., Jesionkowski, Nędza, Cygan, Piegzik, Kosowski oraz Mrózek, Lelito, Paluch, Osadziński, Piwowarski.
Próba generalna przed startem rundy wiosennej czwartej ligi wypadła dla trzebinian bardzo okazale.
W pierwszej połowie grający w okręgówce goście nie stanowili jednak tylko tła dla wyżej notowanych gospodarzy. Przeprowadzili kilka groźnych kontr. Swoich szans nie potrafili jednak wykorzystać.
Zawodnicy MKS zdecydowanie dłużej utrzymywali się przy piłce. Przewagę udokumentowali dwoma golami. Najpierw po błędzie jednego z defensorów LKS ładnym półwolejem popisał się Paweł Piskorz. Potem do siatki z dziewięciu metrów piłkę wpakował Bartosz Jagła. Przed przerwą dobrych okazji nie wykorzystali jeszcze Paweł Piskorz i Michał Kowalik. Pojedynki z napastnikami miejscowych wygrał Mateusz Wiśniewski.
Druga odsłona to już absolutna dominacja „żółto-czarnych". W ciągu 25 minut zdobyli oni cztery gole. Worek z bramkami rozwiązał zaraz po przerwie Michał Kowalik (asystę zanotował Paweł Piskorz). Potem po zgraniu piłki przez Macieja Domurata golkipera gości pokonał Paweł Piskorz. W 63. minucie po centrze Przemysława Frasia z rzutu wolnego skutecznym strzałem głową popisał się Radosław Górka, a chwilę później wynik podwyższył Marcin Kalinowski z rzutu karnego (podyktowanego za faul na Pawle Piskorzu). Rezultat na 7-0 ustalił pozyskany ze Szczakowianki Jaworzno Gaspar Repa, który na raty wykorzystał dośrodkowanie Przemysława Frasia.
- W pierwszej połowie byliśmy godnym przeciwnikiem dla drużyny gospodarzy. Pierwszą bramkę straciliśmy po błędzie indywidualnym. Drugi gol padł jak dla mnie po ewidentnym spalonym. My nie wykorzystaliśmy swoich dwóch sytuacji. Druga połowa pokazała, że rywale są lepiej przygotowani kondycyjnie. Zabiegali nas i skończyło się, jak się skończyło. Trzebinia wygrała w pełni zasłużenie - komentuje Robert Saternus, grający trener Żarek.
Przełom -> http://przelom.pl/18245-sportowa-sobota-trzebinia-rozgromila-zarki.html
Galeria -> http://przelom.pl/galeria/1724-sportowy-weekend-w-obiektywie-05-06032016-r/foto-41661.html?item=18245#p
|
IV liga » gr.II |
Najbliższa kolejka 1 |
Mecze sparingowe |