W niedzielnym meczu sparingowym piłkarze trzebińskiego MKS przegrali z Hutnikiem Nowa Huta.
MKS Trzebinia-Siersza – Hutnik Nowa Huta 1-6 (0-2)
0-1 Michał Nawrot (15), 0-2 Michał Nawrot (42), 0-3 Łukasz Cichy (47), 0-4 testowany (63), 0-5 Łukasz Cichy (67-karny), 0-6 Krystian Stępniowski (86-karny), 1-6 Paweł Szczepanik (89-karny)
MKS: Wilk – Sieczko, Ołownia, Kalinowski, P. Szczepanik, Kowalik, testowany 1, Rolka, Lickiewicz, testowany 2, J. Pająk oraz K. Pająk, Urbański, Kurzymski, testowany 3, Muras, Piskorz, Głowacz, testowany 4
Hutnik: Kusak – Antoniak, Bienias, S. Jagła, B. Jagła, Guja, Buras, Świętek, Nawrot, Lubera, Lampart oraz Stępniowski, Urbaniec, Żelasko, Jarosz, Piczewski, Sierakowski, Leksander, Wrona, Cichy, Szewczyk, testowany
Świeżo upieczenie trzecioligowcy wygrali wysoko w Trzebini, gdzie niedawno, w ramach rozgrywek czwartej ligi zremisowali 2-2.
W pierwszej połowie niedzielnego meczu to jednak gospodarze mogli szybko otworzyć wynik.
Po szybkiej kontrze Jakub Pająk wpadł w pole karne, ale z jego uderzeniem poradził sobie Sebastian Kusak.
Po kwadransie gry było 1-0, ale dla gości. Bartosz Jagła przedarł się lewą strona boiska, wyłożył piłkę Michałowi Nawrotowi, a ten nie dał szans Jakubowi Wilkowi.
Chwilę później wyrównać mógł Jakub Pająk, jednak w dobrej sytuacji nie trafił w światło bramki.
W 24. minucie ładnie zza szesnastki przymierzył Nawrot, ale futbolówka przeszła obok słupka. Trzy minuty później z dystansu strzelał B. Jagła, jednak Wilk pewnie interweniował.
Więcej precyzji zachował w 42. minucie Nawrot, który mocnym uderzeniem podwyższył na 2-0.
Dwie minuty po zmianie stron Hutnicy cieszyli się z trzeciego trafienia. Testowany zawodnik wyłożył idealnie piłkę do Łukasza Cichego, a ten pokonał Krzysztofa Pająka.
W 63. minucie testowany gracz gości wykończył akcję z prawego skrzydła, a niedługo potem wywalczył rzut karny (faulował K. Pająk), którego na piątego gola zamienił Cichy.
W 70. minucie bliski zdobycia bramki dla MKS był Paweł Piskorz, jednak jego strzał z dystansu dobrze obronił Krystian Stępniowski.
Szczęścia zabrakło też Pawłowi Szczepanikowi, który uderzył z dystansu tuż obok bramki.
W 86. minucie bramkę zdobył golkiper Hutnika, wykorzystując jedenastkę po przewinieniu Rolki.
Honorowego gola dla trzebinian w samej końcówce zdobył z rzutu karnego (podyktowanego po faulu na Kacprze Głowaczu) P. Szczepanik.
Relacja ze strony przełomu -> http://www.przelom.pl/sport/4391/SPORTOWA-NIEDZIELA-Hutnik-na-szostke/
Foto: Michał Koryczan (Przełom)