Derby powiatu już za dwa dni. Zawodnicy MKS-u odbyli dziś ostatni trening przed sobotnim pojedynkiem. W piątek żółto-czarni odpoczywają. W drużynie można wyczuć mobilizację na mecz z Orłem. Dzisiejszy trening był podporządkowany najbliższej potyczce.
W sobotę MKS zagra „na luzie” co może być dużym atutem. Zawodników z Kościuszki nie trzeba jednak specjalnie mobilizować bo zdają sobie sprawę z wagi derbów, mówią, że zagrają o zwycięstwo. Pod dużą presją za to znajdują się zawodnicy Orła, dla których celem w tym sezonie jest awans. Balinianie muszą zdobywać punkty w każdym meczu, ale zaliczają wpadki dość często. Na wiosnę w pięciu meczach zdobyli tylko sześć punktów, ale w najbliższy weekend są faworytami.
Trener Mateusz Miś spokojnie podchodzi do meczu – Dzisiejszy trening był typowo taktyczny pod kątem Balina. Ćwiczyliśmy strzały, wyprowadzanie piłki, rozegranie i stałe fragmenty gry. Mam nadzieję, że te schematy wykorzystamy w sobotę. Wiemy jakie są mocne punkty rywala i będziemy chcieli naszą wiedzę wykorzystać. Chłopcy wiedzą o co chodzi i tylko od ich głów zależy czy to wszystko wyjdzie. Szukamy stabilizacji, chcemy zagrać dwie dobre połowy bo ostatnio jedne 45 minut gramy świetnie, a drugie słabsze. Mam nadzieje, że dzisiejsze zajęcia pomogą w przywiezieniu do Trzebini dobrego wyniku. W naszym zespole wszyscy są zdrowi poza Murasem, który na środowej gierce doznał urazu i musiał odwiedzić lekarza. Za kartki pauzuje Ciepichał. Na pewno w naszym składzie w porównaniu z ostatnim meczem dojdzie do pewnych roszad.
Szkoleniowiec dużo wie na temat gry Orła, dobrze zna tez możliwości poszczególnych zawodników – Wiadomo, że za kartki pauzuje podstawowy bramkarz Smok, na pewno zastąpi go Stambuła. W polu wystąpią Chrzanowski, Treściński, Żuraw, Domurat – Wtorek, Guzik, Suwaj – Motyka, Liput i Smarzyński – kończy trener MKS-u.
Zdjęcia z czwartkowego treningu - kliknij tutaj