MKS Trzebinia - strona nieoficjalna

Dziś o godzinie 17.00 w Nowej Hucie MKS po raz czwarty w nowym sezonie wybiegnie na boisko aby walczyć o ligowe punkty.

Nasz dzisiejszy rywal to klub z tradycją, posiadający bogatą historię i oddanych kibiców. Czasy świetności klubu z Nowej Huty zaczęły się w 1990 roku kiedy to Hutnik awansował do ekstraklasy. Drużyna utrzymała się na najwyższym szczeblu 7 sezonów, gdzie rozegrała 234 mecze, z których 75 wygrała, 78 przegrała, i zremisowała 81 strzelając 299 goli, a tracąc 284. W sezonie 1995/96 Hutnik zdobył brązowy medal mistrzostw Polski i awansował do Pucharu UEFA. Najbardziej znani zawodnicy grający w przeszłości w Hutniku to m.in. Krzysztof Bukalski, Tomas Hajto, Marek Koźmiński i Kazimierz Węgrzyn.

Obecnie dawny blask próbują przywrócić klubowi nowohuccy fani, którzy w 2010 roku założyli Stowarzyszenie Nowy Hutnik 2010 i od tej pory zarządzają klubem. Nowa organizacja  przejęła dawne tradycje KS Hutnik Kraków i zgłosiła do rozgrywek drużynę pod nazwą Hutnik Nowa Huta.

Teraz skład zespołu Hutnika wypełniają głównie młodzi zawodnicy. Trenerem zespołu jest Krzysztof Przytuła, który jako zawodnik bronił barw Hutnika, Szczakowianki , Cracovii, Arki i Pogoni Szczecin, rozgrywając łącznie 88. spotkań (5 bramek) w ekstraklasie.

Czwartoligowy sezon 2011/2012 Hutnik rozpoczął od falstartu, ulegając w Kleczy Dolnej miejscowej Iskrze 1:2. Później było już lepiej. Hutnicy pokonali na własnym stadionie Orła Piaski Wielkie 2:0 a przed tygodniem przywieźli trzy punkty z Zielonek (3:0).

MKS Trzebinia-Siersza w ostatniej kolejce podzielił się punktami z Przeciszovią po ciekawym spotkaniu na własnym obiekcie. W pierwszych dwóch kolejkach trzebinianie grali mecze wyjazdowe w których pokazali się z dobrej strony.

Jako że poprzednia kolejka wypadła w środę a mecz z Hutnikiem jest w niedzielę, trener zespołu Marcin Kasprzyk musiał zmienić harmonogram treningów. – Dałem chłopcom odpocząć w piątek, natomiast w sobotę do południa mieliśmy lekkie zajęcia. Kibice w Trzebini obawiali się o zdrowie bramkarza MKS-u Jakuba Wilka, który w ostatnim meczu w starciu z rywalem doznał rozcięcia łuku brwiowego. Uraz na szczęście okazał się mniej groźny, Kuba ma założone szwy ale na niedzielę powinien być w pełni zdrowy – mówi trener.  Problem mam jednak inny. W meczu nie wystąpi młody obrońca Marcin Kalinowski, który skręcił staw skokowy. Muszę się poważnie zastanowić jak zestawić drużynę z innym młodzieżowcem

O dzisiejszym rywalu szkoleniowiec  mówi – Przeciwnik już w zeszłym sezonie udowodnił, że jest silną drużyną. Mają młody zespół i charyzmatycznego trenera. Dla moich zawodników gra w takim meczu będzie pożytecznym sprawdzianem, wiadomo, że Hutnik może liczyć na wsparcie swoich kibiców. To dobrze, ze nasi zawodnicy zagrają w takiej atmosferze, ogrywanie się w takich meczach jest bardzo cenne dla piłkarskiego rozwoju.

Trzymamy kciuki za nasz zespół i liczymy na punkty.

Na relacje i obszerną fotogalerię z meczu zapraszamy w godzinach wieczornych na naszą stronę.